Świąteczne klimaty- a tu wiosna!
Ostatnio zostałam obdarowana zupełnie "nieświąteczną", ale jakże uroczą serwetką. Oczywiście szybko została wykorzystana. Wiosenna kolorowa..ahh;)
Śmieszne ptaszyska przypadły mi do gustu. Chyba je nawet pokochałam, bo zamieszkały nie tylko na szkatułce, ale również na mydełkach, herbaciarce i wieszakach na ubrania;).
Dziś pokarzę Wam jak wyglądają na mydełkach i szkatułce.
Jak Wam się podoba ta ptasia rodzinka?
Będzie mi miło jeśli zostawicie swój komentarz;)
Jaga
Wykorzystane przedmioty:
jestem na twoim blogu po raz pierwszy, swietne rzeczy, ale nigdy nie slyszałam o decu na mydełkach zapraszam do siebie / jestem nowicjuszką w blogowaniu/ http;//tessart57.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMiło wiedzieć, że ktoś nowy do nas trafia;). Cieszymy się z każdej wizyty.
UsuńMydełka to jedna z wielu rzeczy, którą można naznaczyć decoupagem;). Ta technika daje praktycznie nieograniczone możliwości.
Śpieszę odwiedzić Twój świat.
Świetna ta ptasia rodzinka :) Jak zrobić takie mydełka? :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMydełka to bardzo prosta sprawa jeśli próbowałaś już decoupage. Można użyć specjalnego medium do świec;) lub kleju do decoupage. Metoda naklejania jest podobna. Przed naklejeniem serwetki warto nałożyć jedną warstwę kleju i poczekać aż wyschnie, później postępujemy jak zwykle. Postaram się wkrótce zrobić post o sposobie zrobienia takiego mydełka krok po kroku. Pozdrawiam:)
UsuńŚliczny komplecik. Bardzo uroczy i delikatny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie samymi świętami człowiek żyje ;) ptaszyska urocze i na pochmurne dni jak najbardziej wskazane w ilościach hurtowych:)
OdpowiedzUsuńwspaniały komplecik...dobry pomysł na upominek
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Cieszę się ogromnie, że Wam się spodobała ćwirkowa rodzinka :) Już wkrótce dorzucę kolejne zdjęcia z ptaszyskami:)
OdpowiedzUsuńKurczę, ale szałowe mydełka. Również jestem zaskoczona możliwością ozdabiania tego typu przedmiotów. No cudne są.
OdpowiedzUsuńSuper prezent! Mnie również zauroczyły Twoje ptaszki :-)
OdpowiedzUsuńUrocze ptaszki :)
OdpowiedzUsuńMydełka - zdecydowanie nic trudnego:) dziękuję za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuń