wtorek, 10 grudnia 2013

Ptaszydła część kolejna.

Obiecałam i dotrzymuję słowa;). Ptaszydła część kolejna. Tym razem dziecięce wieszaczki i herbaciarka - domek w roli głównej. Co Wy na to?













Użyte materiały:
Herbaciarka domek
wieszaczki na ubranka
podkład wodny decoupage
serwetki
bejca *brązowa
lakier satynowy decopatch
oczywiście papier ścierny:)

Czekam z niecierpliwością na Wasze komentarze. 

Pozdrawiam ciepło 
Jaga



7 komentarzy:

  1. świetne:) widziałam wczoraj fajne sówkowe serwetki ale nie miałam za bardzo pomysłu co z nimi zrobić. Zainspirowałaś mnie.

    pozdrawiam i zapraszam do siebie http://decoupajage.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że mogłam Ci podsunąć jakiś pomysł. Zaglądam do Twojego świata;) p.s. Sówki to bardzo wdzięczny temat;)

      Usuń
  2. Ptaszorki są świetne!
    Ale muszę się przyznać, że ze wszystkich aktywności artystycznych decoupage pociąga mnie najmniej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do decoupage- hmm nie wiem co, ale ma w sobie "to coś", co sprawia, że chce się więcej i więcej. Przyznaje się jednak, że nie raz przezywam chwile kryzysu. Ręce opadają jak idzie coś zupełnie nie po mojej myśli. Ostatnio np zabrałam się za lakierowanie i nie pomyślałam o przetarciu przedmiotów, efekt-kurzy wybełtany z lakierem:) ehhh człowiek całe życie się uczy. Mam nadzieję, ze Tobie idzie znacznie prościej;).

      Usuń
  3. Bardzo ladne prace, takiej formy herbaciarki nie widziałam , a na takich wieszaczkach dzieci chętnie zawieszą odzież i tak uczą się porządku od najmłodszych lat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój ośmiomiesięczny brzdąc jeszcze musi troszkę podrosnąć zanim sam zacznie odwieszać ubranka;) ale już nie mogę się doczekać;). p.s. po herbaciarki zapraszamy do naszego sklepiku na www.4handmade.pl jest kilka wzorów. Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  4. aaa... herbaciarka bossska! i te ptaszory wpasowują się genialnie :)

    OdpowiedzUsuń