Mam nadzieję, że z tą zwykłą kubko-filiżanką będzie podobnie i stanie się ona dla kogoś wyjątkowego dla mnie, wyjątkowa :)
Jej metamorfoza była szybka i przyjemna. Wystarczył marker do porcelany i ot - coś od serca wyszło spod mojej ręki, ale dzięki naszej Czeko, z głowy Piotrka i na pewno z duszy od Artura! Tak więc jeden mały prezent zawierał w sobie przynajmniej 4 szczere bukiety urodzinowych życzeń :)
Jestem przekonana, że i Wy macie taką zwykle-niezwykłą rzecz oraz że kiedyś taką rzecz dostał od Was ktoś wyjątkowy :) Trzymajcie te rzeczy długo w sercu i w pamięci, bo to naprawdę fantastyczne, kiedy się wie, że znaczy się dla kogoś więcej niż inni..
Ada
O tak - mam parę takich rzeczy :) Koszulki z nadrukiem od nieżyjącej już przyjaciółki nawet nie używam, żeby nie uległa zniszczeniu...
OdpowiedzUsuń