CANDY! Niecierpliwość to ja!

          Niestety... a może "stety"? Nie wiem i chyba dopóki ktoś mi tego nie wytknie to będę wolała myśleć, że właśnie "stety"! A to wszystko dlatego, że oczywiście nie dałam kociemu pudełku szansy na zaczekanie na jakąś wyjątkową wstążkę, bo wcześniej dostałam od mojej wspaniałej Mami (która odkłada dla mnie każdy piękny skrawek absolutnie wszystkiego!) coś innego :)

          Moje pudełko (a raczej ja..) nie wytrzymałam i okleiłam je.... fragmentami z pamieru do pakowania kwiatków! Sama się czasami sobie dziwię, ale jak Mamuń pokazała mi, że "nie wie czy to się przyda ale mi odłożyła", zwykły papier w pasy białe i szaro-granatowe - wiedziałam, że nie wytrzymają u mnie długo :) po prostu - bardzo praktyczny materiał i idealne kolory!! To nie mogło się skończyć inaczej :D 

          I tak jak wspomniałam na początku - na razie zamieszkały w pudełku moje muliny. Bardzo podoba mi się kontrast pomiędzy kolorowym chaosem nitek, a spokojnym i stonowanym tłem pudełka, jednak jeśli ktoś z Was ma na nie ochotę - chętnie je odstąpię :)

          I oto pierwsze w na naszym blogu tzw. CANDY! i każdy kto będzie chętny i zostawi pod postem komentarz (do końca wakacji) weźmie udział w losowaniu właśnie tego pudełka ze słodką niespodzianką w środku :):) a jeśli posiadacie swoje blogi to konieczne jest jeszcze umieszczenie na nim banerka, który umieszczam poniżej oraz z prawej strony bloga:) więc zachęcam gorąco!!

   Trzymam za Was kciuki :)

Ada