Tak też było ze szkatułką, którą dostałam na urodziny i pięknymi serwetkami. Aż tu nagle wczoraj pomysł poraził mnie jak grom z jasnego nieba!
Oczywiście podczas malowania i klejenia moja koncepcja zmieniła się jakieś 1000 razy, ale w końcu szkatułka przybrała ostateczną formę! minimalistyczną, jak to u mnie ;)
Na razie mieszkają w niej papierowe motyle, czyli nic, ale jestem pewna, że długo taki stan nie potrwa:)
Do stworzenia pudełeczka wykorzystałam:
- drewniane pudełeczko: http://www.4handmade.pl/pl/c/Drewniane/42
- bejcę (w tym wypadku brązową): http://www.4handmade.pl/pl/c/Bejce-do-drewna/33
- farbkę akrylową (jasna na wieko)
- medium pękające: http://www.4handmade.pl/pl/p/Werniks-pekajacy-do-decoupage/253
- werniks postarzający (na wieczko): http://www.4handmade.pl/pl/p/Werniks-postarzajacy-do-decoupage/249
- werniks matowy do bejcy (na część brązową): http://www.4handmade.pl/pl/p/Werniks-matowy-do-bejcy/410
Wybaczcie, że post jest tak ubogi w zdjęcia, ale niestety wszelki sprzęt pstrykający odmówił mi dziś posłuszeństwa:( Jak na złość!
Mam nadzieję, że u Was jest co najmniej tyle samo słonka co u mnie i cieszycie się z niego nie mniej niż ja :)
Ada
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz