niedziela, 6 kwietnia 2014

Zachciewa mi się...


          Oczywiście haft z turkusowym rowerem jest jeszcze nie skończony.. To znaczy jest PRAWIE skończony, bo zostało mi już tylko kawałeczek bukietu, ale właśnie.. zachciało mi się czegoś nowego! I jak zawsze będę miała pozaczynanych kilka prac i każda będzie leżała i czekała na moją zachciankę.
          Mój nowy projekt jest jednak dla mnie czymś nowym i czymś (wydaje mi się) bardzo fajnym :) jestem dokładnie w 1/6 pracy i oto co mogę Wam już zaprezentować


 

Od dawna w moich zbiorach wzorów zalegała seria 6-ciu malutkich obrazków, na których głównym bohaterem jest przesympatyczny czerwony garbusik. Do tej pory wielokrotnie miałam już ochotę wyhaftować te obrazki, bo pomimo tego, że są w odcieniach szarości, są dla mnie mega pozytywne! Właśnie przez to soczyste autko :) Jednak cieszę się, że wcześniej tego nie zrobiłam.. dlaczego? Bo dopiero teraz mogę nadać im sens taki o jakim zawsze marzyłam. Nie chcę na razie zdradzać wszystkiego co zaplanowałam, dlatego zapraszam Was do oglądnięcia kilku zdjęć tego małego obrazka.






 

Haftowałam na białej kanwie 18ct mulinami firmy DMC, a wspaniała czerwień garbusika to numer 666 - jeden z moich ulubionych odcieni jeżeli jest zastosowany we wzorze "wybiórczo" czyli nie ma go zbyt dużo, a tak jak tutaj, ma jedynie nadać pracy charakteru i wpadać w oko jako pierwszy :)
Kanwa już mi się kończy dlatego od razu przygotowałam sobie cały kawałek na wszystkie 6 części serii, aby na pewno mi nie zabrakło, jakbym w międzyczasie postanowiła zacząć coś jeszcze.. bo niestety u mnie się to często zdarza!



Postanowiłam, że obrazki oprawię dopiero jak wszystkie będą gotowe, żeby wszystkim na raz zamówić takie same ramki. Poza tym muszę mieć sporo czasu do namysłu jakie wybrać i czy nie dołożyć do nich passepartout.. myślicie, że to dobry pomysł? Zawsze mam z tym problem... 
Ada

15 komentarzy:

  1. bardzo łady, czekam na ostateczne rezultaty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale mam nadzieję, że mimo wszystko uda mi się szybciutko skończyć rower :)

      Usuń
  2. Ado, są wspaniałe :) Delikatne i zabawne zarazem :) Trzymam kciuki, żeby nic Ci nie stanęło na przeszkodzie, by je szybciutko ukończyć i za efekt końcowy, nie mogę się doczekać:) dobrego tygodnia! : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się nie mogę doczekać końca miesiąca! I Ty już wiesz dlaczego :D wreszcie coś specjalnego wyjdzie na światło dzienne! :)

      Usuń
    2. PS - dziękuję za kciuki, bo ja to bardzo lubię zajmować się kilkoma różnościami na raz i nie zawsze wychodzę na tym najlepiej..

      Usuń
    3. : ) : ) : ) czekam i ja!!!

      Usuń
  3. Piękny! Według mnie passe-partout obowiązkowo. Kupowałam niedawno do zdjęć i po raz pierwszy się spotkałam z dwukolorowymi np. przód biały a sama linia cięcia czarna. Kombinacji kolorystycznych było kilka ale myślę, że do tej kolorystyki obrazków ta prezentowała by się znakomicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! Nie wiedziałam, że jest coś takiego. Faktycznie tutaj by super pasowało! A masz jakieś namiary internetowe na takie passepartout czy owiane jest to jakąś tajemnicą malutkiego sklepiku stacjonarnego? :)

      Usuń
    2. Kupowałam w Leroy Merlin w punkcie oprawy obrazów.

      Usuń
    3. W takiej sieciówce? Powaliłaś mnie! Ale teraz będę planować wyprawę :D

      Usuń
    4. byłam w kilku sklepach tej sieci, ale nigdzie niestety nie było takich pięknych, o jakich mówisz :(:(

      Usuń
  4. Cudny !!! Kolorystyka podoba mi się bardzo ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To widzę, że mamy coś wspólnego ;) dziękuję

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziękuję - nie przypuszczałam, że w ogóle zostanie zauważony :)

      Usuń