czwartek, 27 czerwca 2013

Weekendowa przejażdżka

          W weekend chyba każdy mężczyzna marzy o wyjechaniu z garażu furą taką, żeby wszyscy się za nim oglądali! I to ma być tylko takie "auto na niedzielę", na przejażdżkę. Resztę tygodnia ma spędzać w garażu, a On na nieustannym polerowaniu, chuchaniu i dmuchaniu na swoje cacuszko. Jeśli wiecie o czym mówię, to zrozumiecie też z jakiego powodu mój Mężczyzna dostał ode mnie JAGUARA SS 100 z 1937 roku! :)





          Znalazł on swoje miejsce u nas już jakiś czas temu, ale przyszło lato, ciepłe weekendy i tak właśnie przypomniało mi się o tym, że jeszcze Wam nie przedstawiłam męskiego aspektu mojego haftowania. Osobiście również takie cudo bardzo mi się podoba, ale żeby chcieć go mieć w rzeczywistości? Raczej nie, dziękuję! Pomimo tego, że jeździć tu i tam owszem lubię :)

         

          Ja jestem z Jaguara o tyle dumna, że udało mi się go wyhaftować w całkowitej tajemnicy i sprawić nim wieeelką niespodziankę:) A jeśli również Twój mężczyzna wzdycha do jakiegoś pięknego auta albo motoru to już wiesz, że od dziś to żaden problem - wyhaftuj Mu go :D 
bardzo chętnie pomogę w szukaniu wzoru i innych materiałów potrzebnych do stworzenia takiej maszyny - kliknij w kopertę po prawej stronie i pisz do nas. A jeśli nie czujesz się na siłach - powiedz co byś chciała (lub chciałby mężczyzna, któremu chcesz zrobić niespodziankę), a ja zajmę się resztą! 
                 
          Życzę Wam udanych wakacyjnych szaleńczych wypadów za miasto, niekoniecznie zabytkami światowej motoryzacji ;)
 Ada

1 komentarz:

  1. super ! gdzies miałam ten wzór też powinnam go wyszyć, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń