W weekend chyba każdy mężczyzna marzy o wyjechaniu z garażu furą taką, żeby wszyscy się za nim oglądali! I to ma być tylko takie "auto na niedzielę", na przejażdżkę. Resztę tygodnia ma spędzać w garażu, a On na nieustannym polerowaniu, chuchaniu i dmuchaniu na swoje cacuszko. Jeśli wiecie o czym mówię, to zrozumiecie też z jakiego powodu mój Mężczyzna dostał ode mnie JAGUARA SS 100 z 1937 roku! :)
czwartek, 27 czerwca 2013
niedziela, 23 czerwca 2013
Zabawa w chowanego

I niestety (albo i stety) ostatnio wszystkich nas dotyczyły właśnie takie "sprawy", które wzięły pierwszeństwo nad przyjemnościami, czyli prowadzeniem bloga oraz sklepiku, ale mam nadzieję, że powoli wrócimy do dawnego zapału i znowu wspólnie będziemy mogli pokazywać Wam
nasze "małe co nieco" :):)
nasze "małe co nieco" :):)
Subskrybuj:
Posty (Atom)